MusikMesse na gorąco.
Po rocznej przerwie (spowodowanej nałożeniem się terminów i moim startem w chorwackim stumilowcu), postanowiłem powrócić do Frankfurtu i goszczących tam największych targów muzycznych w Europie. Dobrze wiedzieć, co w trawie (a raczej ukulele) piszczy!
Cóż, muszę przyznać, że również i tym razem, targi niczym specjalnym mnie nie zaskoczyły. Wystawców związanych stricte z ukulele jakby mniej niż dwa lata temu. A ci, którzy postanowili się pochwalić swym Czytaj dalej